A dokładniej - dlaczego nie przebaczył natychmiast, gdyż zgodnie z obecną nauką głównych nurtów chrześcijaństwa, ostatecznie Bóg potomkom Adama przebaczy, choć poniekąd warunkowo. Pytanie więc można sformulować inaczej: co takiego zrobił Adam, że do przebaczenia Bóg potrzebuje tak długiej drogi, mianowicie ekonomii zbawienia (tu greckie słowo oikonomia występuje w jego pierwotnym znaczeniu "zarządzania")?
Odpowiedź w stylu: "bo Adam nie posłuchał Boga" nie jest odpowiedzią na pytanie o (nie)przebaczenie. Jak później powiedział Bóg ustami Jezusa, przebaczać należy nawet swoim wrogom, a Adam i Ewa przecież nie stali się jeszcze wrogami Boga. Samo więc złamanie zakazu nie mogło spowodować wygnania ludzi z ogrodu, bo byłoby to sprzeczne z późniejszą nauką Syna Bożego.
Najwyraźniej nie chodzi o gniew Boży (który, jak skądinąd wiemy, nie przeważa nad miłością), tylko o to, że nowy stan Adama i Ewy zrobił ich dalsze przebywanie w ogrodzie Edena niemożliwym.
Własne rozumowanie - istota grzechu.
Co Biblia mówi na temat przyczyny wygnania człowieka z raju?
Rdz 3,22: Po czym Pan Bóg rzekł: «Oto człowiek stał się taki jak My: zna dobro i zło; niechaj teraz nie wyciągnie przypadkiem ręki, aby zerwać owoc także z drzewa życia, zjeść go i żyć na wieki»
Czyli, pomijając emocje, które w przypadku Boga chyba są nie na miejscu (założenie, że Bóg zachował się po ludzku emocjonalnie, mówiąc prościej, się wkurzył, wydaje się zbyt prymitywizować Boga), pozostaje najważniejszy powód: wiedza, którą posiadł człowiek.
Innymi słowy, jesteśmy grześni, bo odróżniamy dobro od zła.
Wiara a rozum.
Samostanowienie o dobru i złu stanowi nieodłączną cechę ludzkiego rozumu. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że wszyscy my sami decydujemy, co jest dobro, a co zło - w tym ci najbardziej wierzący, którzy uważają, że jedynie stosują boskie prawo. Nawet dziesięć przykazań, które, swoją drogą, różnią się między odłamami chrześcijaństwa, są przez ludzi interpretowane - najbardziej jaskrawym przykładem jest tu przykazanie "nie zabijaj", które czasem jest uznawane za "niewiążące" w przypadku "sprawiedliwych" wojen bądź "sprawiedliwych" kar.
Rozum, własne ego, samodzielność umysłowa - to jest przyczyna tego, że nie jesteśmy w raju. Owoc "drzewa wiedzy" uczynił ludzi, według słów samego Boga, takimi jak On w kwestiach etycznych. To, że Bóg nie odwrócił tego natychmiast, "ogłupiając" Adama i czyniąc go znów niezdolnym do odróźniania dobra od zła, należy rozumieć - zgodnie, zresztą, z chrześcijańską nauką - jako chęć Boga, by człowiek z rozumu korzystał. Cała ekonomia zbawienia jest planem tego, jak, nie zabierając ludziom samodzielności, doprowadzić ich znowu do stanu pierwotnego szczęścia.
Dlatego konflikty w kwestiach etycznych (na przykład, spór o aborcji, czy klonowaniu) pomiędzy ludźmi są tylko konfliktami pomiędzy ludźmi. Każdy z nas na swój sposób stanowi o tym, co jest dobro, a co zło, dlatego nie można powiedzieć, że któryś z punktów widzenia jest "poprawny", a pozostałe - nie. Bóg pozostawił nam tę właśnie zdolność do interpretacji celowo. Zresztą, inaczej nie można.
Komentarze